Powiaty, charakteryzujące się dużym zapotrzebowaniem na zawody deficytowe, to: kielecki, sandomierski, opatowski oraz ostrowiecki. Dla roku 2017 w województwie świętokrzyskim wyodrębniono 15 zawodów deficytowych. W jakich branżach wobec tego najłatwiej będzie znaleźć pracę?
Po pierwsze na brak zadowalających ofert narzekać nie mogą kierowcy – głównie samochodów ciężarowych, ale także ciągników siodłowych. Ciężko znaleźć jest pracowników z prawem jazdy kategorii C oraz C+E, którzy dodatkowo mogą pochwalić się doświadczeniem i znajomością języków obcych. Jednak dla spełniających warunki czekają atrakcyjne finansowo stanowiska.
Oprócz kierowców, duże zapotrzebowanie jest także na spawaczy, pielęgniarki i położne, księgowych, przedstawicieli handlowych, fryzjerów, ślusarzy, lekarzy, blacharzy i lakierników samochodowych, piekarzy, betoniarzy i zbrojarzy, kelnerów i barmanów, przetwórców mięsnych oraz rybnych, mechaników oraz krawców.
Podstawowym powodem występowania deficytów jest brak odpowiednich kwalifikacji bądź potwierdzonych doświadczeniem umiejętności zawodowych. Niekiedy kwalifikacje są przedawnione bądź niepoparte wiedzą praktyczną. Często też od przyszłych pracowników (zwłaszcza w sektorze handlowym) wymaga się posiadania własnego auta lub założenia działalności gospodarczej, co stanowi poważny problem, zwłaszcza wśród młodych.
Niemniej, wpływ na taki kształt świętokrzyskiego rynku pracy mają również niezadowalające warunki płacowe – głównie, jeśli chodzi o lekarzy, którzy decydują się na migrację zarobkową do innych regionów.
Najnowsze komentarze